Kierunek Rodos ...
Wybierając
się do biura podróży dostrzegamy mnóstwo różnorodnych ofert wyjazdów. W
dobie szybkich i tanich środków transportu nie stanowi problemu
odwiedzenie nawet najdalej położonych zakątków świata. Jedyne ograniczenie(
choć najczęściej decydujące)stanowi zasobność naszego portfela. Ale i
tutaj nie można powiedzieć z pewnością, że dalej oznacza drożej. Jeśli
pragniemy nie tylko zaczerpnąć kąpieli wodno-słonecznych, ale interesuje
nas bogactwo kultury i historii europejskiej to wyspy greckie są
niewątpliwie nie lada gratką na tle innych turystycznych propozycji.
Również tutaj pomysłów na wyjazd jest całe spectrum. Możemy wybrać się
na Cyklady, Sporady, Wyspy Jońskie, Sarońskie, Kretę lub Dodekanez.
Rodos należy do ostatniego z wymienionych zbiorów. Jakie czynniki
powodują jednak, że niekiedy ponad milion turystów rocznie decyduje się
na spędzenie urlopu właśnie na tej wyspie?
Specyfika stolicy Dodekanezu
W
porównaniu z innymi wyspami greckimi, Rodos znajduje się w ścisłej
czołówce pod względem wielkości. Zajmuje 1,4 tysiąca km², co sprawia że
jest czwartą co do zajmowanej powierzchni wyspą ojczyzny Homera. Dla
turysty oznacza to, że w ciągu jednego dnia jest w stanie okrążyć ją,
zwiedzając zarówno wybrzeża Morza Egejskiego jak również
Śródziemnego, wypijając poranną frappe w porcie Mandraki,
surfując w południe na Prasonisi, a wieczorem podziwiając zachód słońca w
Ialyssos.
Szacuje
się, że liczba stałych mieszkańców Rodos oscyluje wokół 100 tysięcy. Są
to nie tylko Grecy, ale też między innymi Niemcy, Brytyjczycy, Szwedzi,
Włosi, Rosjanie, Albańczycy, Bułgarzy, jak również niektóre narodowości
środkowo-europejskie, w tym niewielka diaspora polska licząca
kilkadziesiąt osób. Ponad 60 tysięcy ludzi zamieszkuje miasto Rodos,
mniejszość rozlokowana jest w 48 niewielkich miastach i wsiach.
Pod
względem geograficznym wyspa jest bardzo zróżnicowana. Na tyle, że
można wytypować kilka stref - wschodnie oraz zachodnie wybrzeże, wnętrze
wyspy, skraj południowy oraz przeciwległe miasto Rodos.
Po krótce: na wschodnim wybrzeżu
znajduje się między innymi miejscowość Faliraki, która została
przekształcona z małego rybackiego portu w mekkę turystyki
konsumpcjonistycznej ( mnóstwo barów, dyskotek, hoteli typu all
inclusive). Nieco bardziej na południe odnajdziemy plażę Tsambika, która
słynie z drobnoziarnistego piasku i łagodnego zejścia do Morza
Śródziemnego. Nieopodal plaży znajduje się góra Tsambika,
wznosząca się na wysokość 300 metrów n.p.m. Wspiąć się można na nią po
350 schodach. Legenda głosi, że każda kobieta która pragnie znaleźć się w
stanie błogosławionym powinna wspiąć się na sam szczyt boso i w małej
kapliczce modlić się do Marii Dziewicy. Jeśli jej modły zostaną
wysłuchane, dziecię zrodzone po owej wizycie musi przyjąć imię Tsambika
lub ( w przypadku chłopca) Tsambikos. Jest to imię występujące tylko na
Wyspie Rodos, lecz niezmiernie popularne.
Zmierzając
dalej na południe miniemy jedno z większych rodyjskich miasteczek -
Archangelos. Wraz z siedmioma innymi miejscowościami tworzy obszar
administracyjny o powierzchni 115,375 km² i populacji, która w 2001 roku
sięgała niemalże 8 tysięcy osób.
Następnie
na naszej drodze napotkamy Kalathos i w końcu Lindos. Jeśli myśląc o
Grecji wyobrażamy sobie białe domki z niebieskimi zdobieniami wznoszące
się na zboczu góry, z której rozpościera się widok na absolutną głębię
błękitu to Lindos bez wątpienia spełni owe oczekiwania. Ponad antycznym
miasteczkiem wznosi się Akropol, z którego podziwiać można krajobraz
zatoki św. Pawła.
Na
wschodnim wybrzeżu znajduje się również Pefkos, Lardos, Gennadi. Sama
zamieszkuję niewielką miejscowość Kiotari, która słynie z plaży o
czterdziestometrowej szerokości. Jest to dawna wieś rybacka, której
pozostałości można odnaleźć w niewielkiej przystani oraz urokliwych
tawernach z morskimi przysmakami.
Południe Rodos jest niewątpliwie mekką miłośników sportów wodnych, a w szczególności windsurferów i kitesurferów. Prasonisi to
w dosłownym tłumaczeniu "zielona wyspa", kraina gdzie łączą się ze sobą dwa morza - Egejskie i Śródziemnego. Doskonałe warunki wiatrowe, piaszczysta plaża i dwa spoty, które usatysfakcjonują najbardziej wymagających amatorów szaleństw na desce sprawiają, że w sezonie letnim miejsce to przeżywa prawdziwe oblężenie. W okresie zimowym morza łączą się ze sobą, przekształcając półwysep w niewielką wyspę, na której znajduje się latarnia morska.
w dosłownym tłumaczeniu "zielona wyspa", kraina gdzie łączą się ze sobą dwa morza - Egejskie i Śródziemnego. Doskonałe warunki wiatrowe, piaszczysta plaża i dwa spoty, które usatysfakcjonują najbardziej wymagających amatorów szaleństw na desce sprawiają, że w sezonie letnim miejsce to przeżywa prawdziwe oblężenie. W okresie zimowym morza łączą się ze sobą, przekształcając półwysep w niewielką wyspę, na której znajduje się latarnia morska.
Po
zachodniej stronie wyspy plaże są bardziej kamieniste, jednak kolor
wody Morza Egejskiego przywodzi na myśl wyobrażenie o karaibskiej
lagunie. Wieje silniejszy wiatr Meltemi, flora jest bardziej bujna i
urozmaicona, temperatury niższe a powietrze bardziej wilgotne.
Zmierzając z Monolithos na północ nie sposób pominąć miejscowości
Kritinia oraz ruin miasta Kamiros. Najbliżej miasta Rodos po zachodniej
stronie położone jest Ialyssos. Z racji niedalekiej odległości od
lotniska oraz bogatej ofercie turystycznej wpisało się ono na stałe do
katalogów wielu biur podróży.
Miasto Rodos odzwierciedla
kontrastowość kulturalną całej wyspy. Nie sposób opisać go w kilku
zdaniach. Współczesność przeplata się tutaj z historią, tradycje lokalne
z wpływami przybyłych narodowości. Kontrasty odnaleźć można chociażby w
podziale miasta na część średniowieczną, zabytkową oraz Nowe Miasto. Z
jednej strony zwiedzić można zamek Joannitów, z drugiej meczety
stanowiące pozostałości po panowaniu tureckim, następnie przejść się
brzegiem morza nieopodal portu Mandraki a także zrobić zakupy w jednym z
firmowych sklepów w nowoczesnej dzielnicy.
Jeśli wciąż czujemy się nienasyceni, możemy również zwiedzić wnętrze wyspy.
A tutaj na turystów czekają takie atrakcje jak dolina motyli czy słynne
centrum winiarstwa w Embonas. Wszystko to otoczone bujną
śródziemnomorską przyrodą - lasami iglastymi, winoroślami, gajami
oliwnymi...
Wyprawa
Rodos
potrafi oczarować zwolennika mocnych wrażeń, jak również wrażliwca o
romantycznej duszy, poszukującego kontaktu z naturą. Jakąkolwiek
wybierzemy formę wypoczynku, na pewno nie uznamy jej za czas stracony.
Warto pamiętać o bogactwie i różnorodności jakie oferuje nam ta
niezwykła wyspa i odkryć jej piękno. Ja nigdy nie zapomniałam, dlatego
stała się ona moim miejscem na ziemi.
Super :) bardzo milo się czyta blog, o ile w internecie jet wiele relacji ciekawych Blogów prowadzonych z mojej ukochanej Krety - w przypadku opisów/relacji z Rodos nie ma nic godnego uwagi.
OdpowiedzUsuńEwelina nie przestawaj ! Prowadź swój blog, aktualizuj - jest bajka :) będzie tylko lepiej
Dziękuję za tak pozytywny komentarz :) Na pewno nie przestanę, gdyż co chwilę dzieje się tu coś, o czym warto opowiedzieć. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń