wtorek, 21 maja 2013

Uzależniona

Termin 'uzależnienie' raczej nie kojarzy nam się pozytywnie. Gdy jesteśmy od czegoś lub kogoś uzależnieni, stan w którym się znajdujemy przejmuje kontrolę nad naszym życiem. Jesteśmy w stanie poświęcić wiele, nieraz wszystko aby zdobyć obiekt naszego uzależnienia. Co za dużo to nie zdrowo stanowi słynne polskie porzekadło. Alkohol, narkotyki, hazard - walkę z tego typu uzależnieniami często przegrywamy, staczając się na dno marginesu społecznego. Zatracamy się... Jest jednak pewien typ uzależnienia, który wpływa wręcz zbawiennie na nasze życie. Mam na myśli AKTYWNOŚĆ FIZYCZNĄ.

Osobiście nie jestem w stanie żyć bez sportu! A im więcej ćwiczę, tym wyżej ustawiam sobie poprzeczkę. Chcę więcej i więcej - a to sprawia, że czuję się coraz lepiej. Na Rodos jest mnóstwo możliwości, aby korzystać z różnego rodzaju aktywności fizycznej. Dla mnie podstawą stała się praca w centrum sportów wodnych, gdzie codziennie mam okazję pływać na windsurfingu ( który jest dla mnie nie tylko uzależnieniem, ale życiową pasją) czy wakeboardzie. Ale to nie wszystko. Co drugi dzień wstaję wcześnie rano - około godziny 7 i biegam brzegiem morza. Później ćwiczenia z Ewą Chodakowską i jestem gotowa, aby zacząć poranek z uśmiechem na ustach.

Ostatnio miałam również możliwość skorzystania z siłowni i spa w holetu Princess Adrianna w Kiotari. Wciąż jestem pod wrażeniem! Z okien siłowni roztacza się widok na basen. Ćwiczenia na bieżni są zatem jeszcze bardziej przyjemne. Zresztą, sami oceńcie...




Po dwóch godzinkach na siłowni, przyszedł czas na skorzystanie z basenu i łaźni tureckiej. Muszę przyznać, że dawno nie czułam się tak zrelaksowana po dniu spędzonym w spa. Co ciekawe, nie tylko goście hotelowi mogą korzystać z tego dobrobytu. Wejście do strefy sportowej na cały dzień kosztuje zaledwie 10 euro. Naprawdę warto! 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz